Zamiast karmienia piersią - "karmienie klatką piersiowa", zamiast matki - "matka lub rodzący rodzic" - takich zwrotów powinien używać personel oddziałów położniczych szpitali w Brighton w południowej Anglii, aby placówki były bardziej przyjazne transseksualistom - pisze "The Times".
Ideologia gender z rozmachem wkracza do brytyjskich szkół i staje się obowiązkowym przedmiotem. Każdy uczeń podstawówki zostanie zobowiązany do poznawania „różnych rodzajów rodzin”, w tym także tych złożonych z „rodziców tej samej płci”. Licealiści będą się uczyć orientacji seksualnych i teorii gender. Ideologizacji i seksualizacji swych dzieci sprzeciwiają się rodzice zapowiadając uliczne manifestacje, by dać odpór ideologii gender w szkołach.
Niektóre fundusze Narodowej Służby Zdrowia (NHS) w Anglii pozwalają dzieciom, które chcą zmienić płeć, mieć czego chcą, niezależnie od tego, czy ich rodzice się zgadzają – odkryto w styczniu bieżącego roku. W marcu organizacje zaczęły odbierać dzieci tym rodzicom, którzy nie zgadzają się na ich zmianę płci.
Jak organizacje i urzędnicy w Wielkiej Brytanii doszli do tak paradoksalnego prawa? I jakie wnioski możemy wyciągnąć dla naszego kraju? Poniżej kilka wybranych przykładów.